Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2017

Identyfikacja ról w relacjach uzależnieniowych

Kiedy zdrowiejemy z choroby uzależnienia, swojej lub kogoś bliskiego, niezwykle ważne jest zidentyfikowanie ról. Uzależnienie, tak jak rak potrzebuje do rozwoju pewnego środowiska. Niezależnie czy przyjmiemy że to choroba genetyczna, środowiskowa, czy też łączy te dwa elementy, uzależnienie wpływa na wszystkich stojących na jego drodze. Ale nikt nie jest nim bardziej dotknięty, niż rodzina osoby uzależnionej. Role są ustalone długo zanim choroba może być zidentyfikowana. W rodzinach z problemem uzależnienia, jedną z najważniejszych ról jest „ ochroniarz ”. Ochrona bardzo różni się od opieki. Jedna z tych ról jest zdrowa, druga nie... Opieka to wsparcie udzielane drugiemu człowiekowi, który jest chory, niepełnosprawny, starszy, lub potrzebuje pomocy w codziennych czynnościach. To robienie dla tej osoby tego, czego ona nie może zrobić dla siebie. Przykładem opieki jest kąpiel, czy karmienie dziecka, albo pomoc w dostarczeniu opieki medycznej rodzicowi cierpiącemu na demencję. Ochr

Czy twarda miłość rzeczywiście działa?

Doświadczanie bliskiej relacji z człowiekiem zmagającym się z uzależnieniem jest traumatyczne. Dewastujące efekty, jakie choroba wywiera na rodziny mogą powodować długotrwałe blizny fizyczne, emocjonalne, a także w sferze relacji. Wszyscy bliscy są pod wpływem urazu. Rodzeństwo, które nie jest uzależnione może czuć się zaniedbywane. Rodzice nie przestają myśleć o zdrowych dzieciach świadomie. To dzieje się z czasem. Kiedy osoba uzależniona staje się coraz bardziej chora, a w domu panuje coraz większy chaos, rodziny uciekają się do rozwiązań kryzysowych. Aby zachować względny spokój, dostosowują swoje potrzeby do uzależnionego i mogą pogodzić się z obraźliwymi, a także innymi, niezdrowymi zachowaniami. Jak mówi stare powiedzenie: Szczęśliwy ćpun to taki, któremu wolno (w oryginale: a happy addict is an enabled one . Język polski, o ile mi wiadomo nie ma analogicznego powiedzenia. – przyp. tłumacza). Produktem ubocznym niezdrowego domu może stać się obsesja. Rodzina staje się nadmie

Komunikat JA - skuteczny sposób porozumiewania się

Komunikat ja Bardzo często komunikując się ze sobą używamy sformułowań, które przez drugą osobę odbierane są jako atak i prowokują obronę, co powoduje, że proste codzienne sprawy mogą szybko przerodzić się w gwałtowne awantury. Komunikat Ja to taki sposób wyrażania swoich odczuć, który prowadzi do wzajemnego zrozumienia i często do wyeliminowania problemu. Zapewne udało Ci się doświadczyć, że w wielu sytuacjach, mimo Twojej wewnętrznej pozytywnej intencji w działaniu, czy mówieniu okazywało się, że Twoje słowa były zupełnie opacznie rozumiane, źle interpretowane. Jeśli zdarza się tak sporadycznie, to w zasadzie nie masz się czym przejmować, ale jeśli zdarza się to często, warto, abyś świadomie zaczął/ęła kształtować swoje nawyki komunikacyjne, a „Komunika Ja” niech będzie pierwszym krokiem w drodze do mistrzostwa komunikacji. Komunikat Ja dzięki swojej formie pozwala Ci wyrazić swoje odczucia w związku z jakąś sytuacją i odpowiednio wyrazić swoje oczekiwania. Są to komunikaty pozba

Reportaże

Dwa lata temu zgodziłam się na poniższy reportaż. Miałam (i mam) mieszane uczucia, bo moim zdaniem on nie jest ani ostrzeżeniem przed dopalaczami, ani w pełni historią moją i mojego syna. Ale OK - jest tu kawałek naszej rzeczywistości. Żyjąc z uzależnionym dzieckiem Paweł pochodzi z tzw. „dobrego domu". Dostawał wszystko, czego chciał: kiedy miał 12 lat zrobił patent nurkowy, w swoim życiu jeździł na rowerze po Alpach i miksował rap. Edukację skończył jednak zaledwie na gimnazjum. Jest uzależniony od dopalaczy. Właśnie poszedł na siódmy odwyk. A ten reportaż (poniżej) powstał w zeszłym miesiącu. Miał być o pomocy dla rodziców zmagających się z uzależnieniem dzieci. Autorka materiału zrobiła dobrą robotę, jak zresztą cała ekipa. A w studio, tematem było: "Jak uchronić dziecko przed dopalaczami". I teraz wyszło następująco: ja mówię o destrukcyjnym wpływie poczucia winy i wstydu, a państwo eksperci - że w rodzinach, w których jest miłość i uważność wobec dzieci, nie

Czy Twoja rodzina jest chora?

Uzależnienie w rodzinie Rodziny uzależnione i chore działają zgodnie ze sztywnymi i szkodliwymi zasadami. Reguły te zostają ustanowione jako strategie przeżycia. Chore rodziny nie rozmawiają, one reagują. Nie ma możliwości komunikowania się bez obawy o wybuch, czy ośmieszanie, zawstydzanie, czy osądzanie. W rodzinach uzależnionych nie ma własności problemów. Zamiast tego jest system uników, ocen, usprawiedliwień i obwiniania. Poniżej przedstawiam 8 głównych sposobów zachowania stosowanych przez niezdrowe rodziny . Kazirodztwo emocjonalne Kiedy relacja między rodzicem a dzieckiem narusza granice dziecka, stawiając je w roli spełniającego potrzeby emocjonalne dorosłego. Zdarza się to kiedy dzieci są używane jako zastępczy partner. Ponieważ uzależniony partner jest emocjonalnie niedostępny, dziecko – przeważnie najstarsze – wysłuchuje przemyśleń dorosłego, problemów, czy uczuć. Kiedy członkowie rodziny nie sięgają po pomoc na zewnątrz, szukają wsparcia wewnątrz. Matka może prowadz

Największym problemem narkomana nie są narkotyki

Wierzcie lub nie, ale największym problemem uzależnionego nie są narkotyki Dla ćpunów, ale trochę też dla nas - uzależnionych od uzależnionych Możesz myśleć, że największym problemem narkomana są narkotyki. Kiedyś też w to wierzyłam. Dlatego moje próby kontrolowania ćpania nigdy nie odnosiły sukcesu. Patrząc wstecz, łatwo zauważyć jaki był mój realny problem. Moim faktycznym problemem był mój sposób myślenia i zachowania, który rzecz jasna, pozwalał mi racjonalizować powtarzające się używanie narkotyków i innych używek. Kognitywna terapia behawioralna polega na uświadomieniu nam naszych myśli i, w dalszej kolejności, na ich zmianę. Kiedy zmieniasz sposób myślenia, idzie za tym zmiana działania. Chodzi mi o to, że jeśli włożysz tyle samo wysiłku w trzeźwienie ile wkładasz w ćpanie, to będziesz miał sukces większy niż możesz o tym zamarzyć. Jeśli walczysz - spróbuj iść na 90 mityngów w 90 dni. Proś ludzi o pomoc. Rób następne, dobre kroki. Ucz się wszystkiego, czego możesz i jeżeli w

Stawianie granic

Elementarz  :-) Chętnie zapominany Jasne że Cię kocham – stawianie granic swojemu uzależnionemu bliskiemu. Dzwoni telefon, robi Ci się słabo. Jakaś część Ciebie chce zignorować ten dźwięk, ale inna, ta większa część, która za każdym razem zwycięża, biegnie żeby go odebrać. Mając nadzieję, że nie będzie to jeszcze jedno wołanie o pomoc. Słuchasz, jak wychodzi na jaw kolejny kryzys. Przypominasz synowi/córce o waszej ostatniej rozmowie. Tej, która przebiegła mniej więcej tak - „ Słyszysz? To ostatni raz, kiedy daję ci .............. (uzupełnij lukę), nie proś mnie o to następny raz! ” Niestety, właśnie nadszedł następny raz – znowu. Co więc robisz? Nie chcesz ułatwiać życia swojemu narkomanowi, ale nie chcesz go też widzieć żyjącego na ulicy. Kiedy odkładasz słuchawkę, jesteś wykończona. Czujesz się beznadziejna. Właśnie zrobiłaś coś, czego obiecałaś nie robić. Między młotem a kowadłem, poddałaś się. Modlisz się, może tym razem ułoży się inaczej. Ale nie masz wielkich nadziei.

Czy uzależnienie jest zaburzeniem mózgu?

Czy uzależnienie jest zaburzeniem mózgu, czy problemem behawioralnym? Lata badań naukowych pokazują, że uzależnienie nie jest skazą moralną, wadą charakteru, czy oznaką słabości, ale raczej chroniczną chorobą mózgu. Niemniej, mieści się też w typowych kategoriach zaburzeń behawioralnych. Amerykańskie Towarzystwo Medycyny Uzależnień (ASAM) definiuje uzależnienie jako chorobę mózgu, której symptomy manifestują się we wszystkich innych dziedzinach. Dr Michael Miller, były prezes ASAM, który nadzorował powstawanie nowej definicji mówi: „ Wiele zachowań powodowanych przez uzależnienie to realne problemy, a niektóre są działaniami przestępczymi. Jednak choroba dotyczy mózgu, nie narkotyków. Chodzi w niej bardziej o fundamenty neurologiczne, nie zewnętrzne działania. ” Choć uzależnienie ma podstawy neurologiczne, wywiera wpływ na działania zewnętrzne. Uzależnienie może być prawdopodobnie chorobą mózgu, jednakże wierzę, że musimy podchodzić do tego bardzo ostrożnie, by nie postrzegać w u

Zagrożenia wynikające z używania syntetycznej marihuany

Zagrożenia wynikające z używania syntetycznej marihuany Gdyby ktoś mówił, że dopalacze oparte na syntetycznym THC są zdrowe - przeczytajcie mu to: Co rzeczywiście zawiera syntetyczne zioło? Będziesz zaskoczony. Jak wygląda haj? Jeszcze większe zdziwienie. Czy warto? Przeczytaj. Trzymaj się z dala od fałszywego ziela. To świństwo. W całych Stanach Zjednoczonych, syntetyczna marihuana jest powszechnie uważana za tanią wersję naturalnego kannabis. Teraz zostanie zdemaskowana – jest chemicznym aerozolem o nieznanej sile, zwykle towarzyszą jej poważne skutki uboczne. Barbara Carreno, rzeczniczka DEA (amerykańska agencja rządowa utworzona w 1973, której zadaniem jest egzekwowanie prawa zawartego w Controlled Substances Act z 1970 roku i "walka z narkotykami" – przyp. E.K-W) mówi, że istnieje ponad 400 odmian syntetycznej marihuany. “Narkotyki pochodzą zwykle z (Indii i Środkowego Wschodu, ale głównie) Chin i są w formie proszku. Pojawiają się w małych naczynkach, lub w jesz

Mamo – nie zawiodłaś

Jako osoba uzależniona (w procesie zdrowienia), ale także jako doradca do spraw uzależnienia od alkoholu i narkotyków, mam zaszczyt pracować z narkomanami i ich rodzinami. Niezwykłą satysfakcję daje mi obserwacja ludzi, którzy w swoim życiu już się poddali, a teraz w krótkim czasie odzyskują nadzieję i podejmują ratujące życie decyzje. Kiedy uzależniony zaczyna zdrowieć, ważne jest by przyjrzeć się historii jego rodziny. Powrót do bezpiecznego, wspierającego środowiska jest niezwykle istotny w procesie zdrowienia. Ponieważ narkomania, czy alkoholizm to choroba całej rodziny, wszyscy potrzebują pomocy. W niektórych ośrodkach leczenia uzależnień dostępne są programy rodzinne (opisywane fakty dotyczą leczenia w Kanadzie – przypis tłumacza). Fakty potwierdzają, że jeśli rodziny uzależnionych są wyedukowane i także angażują się w proces swojego własnego zdrowienia, ich szanse na sukces rosną. Każdego tygodnia nowa grupa członków rodzin zaczyna terapię, żeby brać udział w programach e