Przejdź do głównej zawartości

Czy Twoja rodzina jest chora?

Uzależnienie w rodzinie

Rodziny uzależnione i chore działają zgodnie ze sztywnymi i szkodliwymi zasadami. Reguły te zostają ustanowione jako strategie przeżycia. Chore rodziny nie rozmawiają, one reagują. Nie ma możliwości komunikowania się bez obawy o wybuch, czy ośmieszanie, zawstydzanie, czy osądzanie. W rodzinach uzależnionych nie ma własności problemów. Zamiast tego jest system uników, ocen, usprawiedliwień i obwiniania.

Poniżej przedstawiam 8 głównych sposobów zachowania stosowanych przez niezdrowe rodziny.

Kazirodztwo emocjonalne

Kiedy relacja między rodzicem a dzieckiem narusza granice dziecka, stawiając je w roli spełniającego potrzeby emocjonalne dorosłego. Zdarza się to kiedy dzieci są używane jako zastępczy partner. Ponieważ uzależniony partner jest emocjonalnie niedostępny, dziecko – przeważnie najstarsze – wysłuchuje przemyśleń dorosłego, problemów, czy uczuć. Kiedy członkowie rodziny nie sięgają po pomoc na zewnątrz, szukają wsparcia wewnątrz. Matka może prowadzić z dzieckiem niewłaściwe rozmowy pragnąc ulgi emocjonalnej, którą normalnie znalazłaby u męża. Dzieci, które znalazły się w roli zastępczego rodzica, czują się odpowiedzialne za dorosłych obecnych w ich życiu.  Występuje odwrócenie ról i nagradzanie zachowań opiekuńczych. Matka czuje się lepiej po rozmowie z dzieckiem o swoich problemach. A dziecko rośnie w fałszywym przekonaniu, że ma moc, by inni czuli się lepiej.


Emocjonalne wymuszenie

Kontrolowanie, czy manipulowanie czyimiś emocjami dla własnej korzyści, lub samolubnych potrzeb. W uzależnionych rodzinach miłość jest warunkowa. Kiedy rodzina sprawia uzależnionemu przyjemność, jej członkowie mogą doświadczyć nagłego przypływu przyjemności. Pochwała, czy okazanie uczuć może być produktem ubocznym dostosowywania się do potrzeb uzależnionego. Tak, jak mówienie „nie” może być odczuwane jako emocjonalne odrzucenie albo kara.

Zachowania bierno-agresywne

Jest to brak związku między tym, co dana osoba mówi, a tym co robi. Na przykład: Rób to, co mówię, nie to co robię. Ludzie bierno-agresywni mają skłonność do wyrażanie swoich negatywnych uczuć i myśli w sposób mylący, taki jak: plotka, uniki, odkładanie na później, sarkazm, przewracanie oczami lub używając innych, obronnych gestów i obronnej mowy ciała. Osoba o zachowaniach bierno-agresywnych może wyglądać na uśmiechniętą, urażoną, ponurą, czy wrogą, jednak jeżeli ją zapytasz, jak się czuje - odpowie Ci, że dobrze.

Sztywne, pełne wstydu i negatywne myślenie

W niezdrowych rodzinach jesteś albo dobry, albo zły. Rodzina działa w oparciu o czarno-białe myślenie, korzystając ze stwierdzeń „wszystko lub nic”, takich jak „dobrze i źle”, „prawidłowo i błędnie” a często też z usztywnionych pomysłów na temat jak inni powinni myśleć, czuć i postępować. Normalne jest widzenie zdarzeń w wymiarze katastrofy, a także wyobrażanie sobie i oczekiwanie najgorszych z możliwych rezultatów. Określenia „powinieneś”, tak jak „powinieneś mnie posłuchać”, czy „nie powinieneś czuć się w ten sposób” są zwykle używane w rozmowie. Słowo „powinieneś” jest słowem zawstydzającym i przypomnieniem, że masz czuć i myśleć to, co reszta rodziny.

Brak granic

Słabe granice zdarzają się wtedy, gdy nie jest bezpiecznie mieć swoje własne opinie, myśli, czy uczucia. W rodzinach uzależnionych członkowie muszą myśleć i czuć tak samo, jak osoba uzależniona, inaczej powstaje uczucie nielojalności lub bycia niedobrym. Przede wszystkim, musisz utrzymywać spokój, nie denerwować uzależnionego. Słabe granice nie pozwalają Ci zorientować się gdzie kończysz się Ty, a zaczyna ktoś inny. Jesteś uwikłany (spleciony) z Twoimi bliskimi. Kiedy nie posiadasz zdrowych granic, Twoje poczucie tożsamości jest odzwierciedlane przez otaczających ludzi. Możesz pozwalać innym na korzystanie z siebie i mylić manipulację z miłością. Wiara, że możesz czuć emocje innych ludzi jest znakiem, że masz słabe własne granice.

Nadopiekuńczość

Robienie dla innych tego, co mogą i powinni zrobić dla siebie sami. Nadmierna opiekuńczość jest stresująca, wyczerpująca i frustrująca. Osoba opiekuńcza może popadać w rolę męczennika wierząc, że dbanie o siebie i mówienie „nie” jest samolubne. Jednostki nadopiekuńcze sądzą, że wiedzą najlepiej. Mogą być oceniające i władcze. Nie wierzą, że inni potrafią rozwiązać swoje problemy i są skłonni wkroczyć (nawet, kiedy nie są proszeni) i interweniować. Tacy ludzie przyciągają bliźnich w potrzebie, a potem narzekają, że są bardzo zmęczeni. Nadopiekuńczy członkowie rodziny mogą być dobrymi aktorami i obciążać winami przyjaciół i rodzinę.

Zaprzeczenie

Jest umniejszaniem istniejącego problemu. Zdarza się to, kiedy człowiek nie chce zaakceptować faktów, albo zachowuje się tak, jak gdyby bolesnego zdarzenia, myśli czy uczucia nigdy nie było. Rodziny, w których występuje uzależnienie używają zaprzeczenia w życiu codziennym żeby uniknąć konfrontacji z niewygodnymi uczuciami lub obszarami życia, do których nie chcą się przyznać. Na przykład, osoba która jest funkcjonującym alkoholikiem może zaprzeczać, że ma problem alkoholowy wskazując, że wciąż ma pracę.

Złudzenia

Uzależnienie to choroba złudzeń. Podczas, gdy zaprzeczenie dostrzega problem i umniejsza go, złudzenie mówi: „Jaki problem? Tu nie ma żadnego problemu.”Złudzenie to szczera wiara pomimo piętrzących się dowodów wbrew temu przekonaniu, że NIE MA PROBLEMU. Jako że złudzenie jest  szczere, jest też przekonywujące. Z tego też powodu rodziny często wierzą, że osoba uzależniona mówi prawdę.

Rodziny, które pragną wyzdrowieć z uzależnienia, żeby tego dokonać, muszą wyrwać się z systemu rodzinnego. Bardzo ważne jest aby uczynić priorytet z dbania o siebie. Życie z uzależnionym jest wyczerpujące i traumatyczne. Bądź dla siebie cierpliwy. Potrzebujesz czasu, żeby wyzdrowieć. Unikaj kontrolowania zachowania osoby uzależnionej i skup się na dokonywaniu zmian we własnym życiu. Starając się bardziej, niż osoba, której próbujesz pomóc wpędzisz się w jeszcze gorszą chorobę. Prosząc o pomoc i wsparcie ułatwisz odkrycie szczęśliwszej i zdrowszej wersji Ciebie.

Lorelie Rozzano. (tłumaczenie i adaptacja Ewa Karolczak-Wawrzała)


Komentarze