Przejdź do głównej zawartości

Hurra! Twój bliski wreszcie trafił do ośrodka! A Ty? Co Ty możesz zrobić?




Znam to wspaniałe uczucie ulgi i nadziei, kiedy dziecko wreszcie decyduje się na leczenie. Jest to zwykle poprzedzone jakimiś dramatycznymi wydarzeniami i rodzice są, na ogół zmęczeni fizycznie i wykończeni emocjonalnie. Pierwszy raz, kiedy mój syn trafił do ośrodka, byłam nieomal przekonana, że teraz to już „z górki”, że teraz ośrodek naprawi to, co spieprzyliśmy my, szkoła i społeczeństwo i, jeżeli tylko syn podejdzie serio do terapii, dalej już będzie OK.

Po pierwszym okresie euforii, zaczynają się wątpliwości – dziecko coraz częściej mówi, że ośrodek to straszne miejsce, że społeczność terapeutyczna krzywdzi go niesłusznymi ocenami, że nie wytrzyma i chce wyjść. Wprawdzie mieliśmy świadomość, że tak może się zdarzyć, ale te rozmowy były bardzo bolesne, zwłaszcza że towarzyszyły im wymówki, oceny jakimi jesteśmy beznadziejnymi rodzicami i emocjonalne szantaże.

W tym momencie często pojawiają się pytania – co ja mogę zrobić, żeby pomóc temu młodemu człowiekowi, który ewidentnie walczy sam ze sobą i z nową dla niego sytuacją. My nie popełniliśmy takiego błędu, żeby zabierać Młodego z ośrodka (widziałam takie zdarzenia),staraliśmy się przekonywać go, że jest tam, gdzie jego miejsce, a że nie są to kolonie dla wzorowych uczniów, cóż…

Niemniej popełnialiśmy kupę błędów – trochę wzięliśmy na siebie odpowiedzialność za powodzenie terapii i bardzo przeżywaliśmy wszystkie potknięcia. Wprawdzie terapeuci mówili nam, żebyśmy mniej koncentrowali się na synu, a bardziej na własnym życiu, ale to było wtedy dla nas bardzo trudne.

No właśnie, jak mądrze wspierać członka rodziny w trzeźwieniu? Oddaję Wam tekst ze świadomością, że jest niepełny i pewnie nie odpowie na Wasze wszystkie pytania. Od siebie mogę dodać – rodzicu, małżonku, siostro/bracie uzależnionego! Pamiętaj, że Twój bliski jest człowiekiem chorym i nie bierz na siebie odpowiedzialności za leczenie! Zaufaj terapeutom! Ty próbuj odpoczywać i zajmij się sobą, bardzo polecam terapię, która może przekierować Twoje myślenie z uzależnionego na Ciebie.

Za chwilę kolejny tekst – jak wspierać człowieka, który wychodzi z ośrodka.

Miłej lektury!




Wspieranie bliskiego podczas procesu zdrowienia

Jeśli twój bliski zmaga się z alkoholizmem, uzależnieniem od narkotyków, czy od jakiegoś zachowania, prawdopodobnie czujesz się przytłoczony i zagubiony. Nie wiesz, jak najlepiej wesprzeć go w czasie pobytu w ośrodku leczenia uzależnień i później, po jego opuszczeniu. Uczucie niepokoju jest normalne, ale ważne żeby pamiętać, że w ośrodku twój bliski jest w dobrych rękach. Nawet jeżeli już w przeszłości uzależniony próbował leczenia i nie zachował trzeźwości, każda próba zdrowienia ma pozytywny wpływ an jego szanse przezwyciężenia uzależnienia.
Jak więc wspierać uzależnionego w trakcie pobytu w ośrodku?
Mimo, że co należy pamiętać, zdrowienie jest całkowicie w rękach osoby decydującej się na leczenie i zależy od jej determinacji do walki z chorobą, to jednak, członkowie rodziny mogą zaoferować wsparcie, by długoterminowa trzeźwość stała się bardziej realna.
Terapia w ośrodku to zaledwie pierwszy krok na drodze wychodzenia z nałogu, lecz zwykle bardzo istotny dla jej powodzenia. To niezwykle wymagający czas dla twojego bliskiego, gdyż to wtedy uzależniony staje twarzą twarz ze swoim problemem i zaczyna żyć bez używania narkotyków, czy alkoholu. Poniżej kroki, które możesz podjąć w trakcie pobytu w ośrodku, a które mogą wesprzeć twojego bliskiego w zdrowieniu:

1. Zdobądź wiedzę o chorobie uzależnienia

Jedną z pierwszych i najlepszych rzeczy, jaką możesz zrobić, by pomóc sobie i bliskiemu to nauczenie się jak najwięcej możesz o tej chorobie. Kiedy zrozumiesz, jaki wpływ ma uzależnienie na mózg, będzie ci łatwiej zaoferować współczujące wsparcie w czasie trudnej transformacji od aktywnego uzależnienia do zdrowienia.

2. Zdecyduj się na własną terapię

Uzależnienie zwykle uważa się za chorobę całej rodziny i kiedy twój uzależniony zmaga się z alkoholizmem, czy narkomanią, może się okazać, że ty pełnisz rolę współuzależnionego, biorącego udział w „umożliwianiu” . Grupy wsparcia, takie jak Al.-anon pomagają rodzinom uzależnionych rozpocząć własny proces zdrowienia. Z drugiej strony, rozpoczęcie swojej własnej, indywidualnej terapii może także przynieść pożytek w innych sferach życia, ponieważ będziesz pracować nad emocjami, które zostały spowodowane uzależnieniem bliskiego.

3. Pisz listy: pisz słowa miłości, wsparcia i wybaczenia

Niejednokrotnie w czasie leczenia, twój bliski będzie miał ograniczone możliwości komunikacji, tak żeby mógł całkowicie skupić się na trzeźwości. Listy i maile to doskonały sposób, żeby wyrazić miłość, pomóc budować poczucie własnej wartości wskazując mocne strony bliskiego, a także żeby uświadomić mu, że rozumiesz trudności, jakich doświadcza i że ty też uczysz się o tej chorobie.

4. Bierz udział w oferowanych programach rodzinnych

Obecnie coraz większa liczba ośrodków leczenia uzależnień oferuje wsparcie dla rodzin, choć w różnej formie i z różnym wymaganiem zaangażowania ze ich strony. Zawsze jednak udział w nich jest bardzo polecany. Wszystkie badania są zgodne co do tego, że zaangażowanie rodzin w terapię zwiększa szanse na trwałą trzeźwość.

5. Zaprzestań zachowań umożliwiających

Dowiedz się, w jaki sposób konserwowałeś uzależnienie bliskiego i zrezygnuj ze wszystkich takich zachowań. Wiedz, że kiedy twój bliski mówi, jak bardzo chce opuścić ośrodek (nawet błaga, żebyś go zabrał z tego strasznego miejsca), to jego choroba manipuluje nim i tobą. On jest tam, gdzie powinien być, żeby zdrowieć, a ty potrzebujesz być silny i twardo mówić, że ma tam pozostać.


Materiał pochodzi z witryny The Cabin Chiang Mai - tekst oryginalny

(tłumaczenie i adaptacja Ewa Karolczak-Wawrzała)

Komentarze

  1. Marzę o chwili kiedy mój syn trafi do ośrodka. Kiedy to nastąpi- nie wiem Moze za miesiąc, moze za kilka lat. Wiem jedno- nie zabiorę go stamtąd tylko będę wspierać tak dlugo jak tam będzie. Twarda miłość to jedyne co mogę mu dac.
    Tylko tyle i az tyle.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz